„Rozboje sceniczne” to książka, która zachęciła mnie nie tylko do pracy nad moim warsztatem, ale też do refleksji. Kim jestem, jako prelegent? Z czym staję przed moją widownią? Jak mogę to wykorzystać, aby dać coś od siebie innym?
Bardzo trudno pisać o warsztacie scenicznym podczas wystąpień publicznych. Może dlatego, że to umiejętność, która wymaga przede wszystkim różnych praktycznych ćwiczeń. Tym bardziej warto docenić, że Jan Grzesiak, zawodowy aktor, postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami i wskazówkami dotyczącymi występowania na scenie, właśnie w formie książkowej.
Książka Jana Grzesiaka “Rozboje sceniczne” została wydana nakładem Onepressu. Nie jest zbyt duża objętościowo – liczy nieco ponad 230 stron. Autor omawia w niej różne aspekty warsztatu scenicznego prelegenta: kontakt z własnym ciałem i przekazywanie informacji oraz emocji za jego pomocą, pracę nad oddechem i mową ale też bawienia się wystąpieniami publicznymi i rozśmieszania widowni. Dużym atutem książki są liczne ćwiczenia praktyczne do wykonywania samodzielnie czy pytania do przemyślenia. To książka pokrewna książce Macieja Orłosia „Jak występować i zabłysnąć”, ale bardziej skoncentrowana na warsztacie aktorskim.
Autor książki “Rozboje sceniczne”wychodzi też z założenia, że nie da się być dobrym prelegentem, jeśli nie ma się dobrego kontaktu z samym sobą, jeśli nie jest się uważnym na to co wewnątrz i zewnątrz, czy jeśli nie praktykuje się momentów wyciszenia. Wewnętrzny spokój jego zdaniem to podstawa opanowania warsztatu scenicznego. Dodam, że dla świeżo opierzonych prelegentów to rzecz niełatwa: dużo lęku i niepokoju bierze się z początkowego braku umiejętności czy z bycia wystawionym na publiczną ekspozycję. Ale z czasem przychodzi luz i swoboda. Ciężki bój staje się rozbojem, parafrazując graficzny zapis tytułu.
Książka “Rozboje sceniczne” nie tylko jest źródłem praktycznych wskazówek i pomysłów na ćwiczenia, ale też inspiracją do refleksji. Składa do przemyślenia swoich mocnych i słabych prelegenckich stron, ale też inspiruje do dalszego rozwoju.
(za książkę dziękuję wydawnictwu Onepress)