Anna Miotk

Historia zaczęła się od tego, że 13 września w poznańskiej dzielnicy Wilda, 10-letnia Emilka rozwiesiła ręcznie napisane ogłoszenia o zgubionym telefonie LG E400, który miał tapetę ze zdjęciem „chłopczyka w okularach”. W rozbrajająco szczerym i ujmującym ogłoszeniu dziewczynka wyraziła nadzieję, że telefon zostanie odnaleziony i zwrócony. 18 września zdjęcie ogłoszenia zostało opublikowane na Facebooku na oficjalnym fanpage’u miasta Poznań („City of Poznan”) wraz z apelem o pomoc w znalezieniu telefonu. Pozytywne reakcje i spontaniczne wsparcie facebookowiczów spowodowały, że w ciągu zaledwie kilku godzin wpis został udostępniony przez blisko pół tysiąca osób.W kilka godzin po publikacji zdjęcia przez City of Poznań, LG Polska wraz z agencją Hypermedia Isobar, prowadzącą dla niej działania m.in. w social media, postanowiły włączyć do akcji markę LG i w ten sposób pomóc Emilce. Po konsultacji z mamą dziewczynki, na fanpage’u „Żyć bardziej” (obecnie LG Polska) poinformowano o podarowaniu Emilce nowego telefonu LG.Działania te spowodowały się z pozytywnym odzewem internautów, a także przykuły zainteresowanie mediów branżowych i ogólnopolskich. Tak wyglądało podsumowanie akcji w różnych typach mediów (kolejność zgodna z rozprzestrzenianiem się informacji).Media społecznościowe:

• Facebook: 1,5 tys. lajków, 200 komentarzy(„brawo LG!”, „szacun”, „wspaniały gest”), , 120 udostępnień.
• Dyskusje na forach, blogach, prywatnych profilach na Facebooku, oraz na Wykopie (10 tys. interakcji w tym serwisie).

Media branżowe:

• Odnotowanie zdarzenia przez media branżowe: fanpage takie jak „Get More Social”, „Przerwanareklame.pl” „Antyweb” czy „Marketing przy kawie”.

Portale ogólnoinformacyjne:

• Podjęcie tematu przez portale o większym zasięgu – TVN24.pl, Gazeta.pl, Wprost.pl, czy MMPoznan.pl. Sam artykuł na Gazeta.pl wyświetlono 60 tys. razy.

Dodatkowe informacje od organizatorów akcji:

• Wszystkie media pozytywnie oceniły  reakcję firmy LG i zaprezentowały zdjęcie z wpisu na jej facebookowym profilu.
• Dotarcie: ok. 1 mln Polaków (szacunkowe dane).
• Internauci wyrazili swoje uznanie dla takiego gestu LG w niemal we wszystkich możliwych mediach społecznościowych – na Facebooku, Twitterze, Wykopie, blogach, forach i w komentarzach pod artykułami na portalach.
• Konsumenci otwarcie deklarowali sympatię do marki, zaufanie i lojalność.

Akcja marki LG i agencji Hypermedia Isobar to przykład real-time marketingu, czyli działań komunikacyjnych inicjowanych w reakcji na niezaplanowane wydarzenia, które – jeśli poprowadzone umiejętnie – pozwalają wzmocnić pozytywny wizerunek marki. W real-time marketingu kluczowe są trzy elementy: wybór właściwego wydarzenia, właściwa reakcja i przede wszystkim – szybkość. Historia Emilki z Poznania jest dobrym tego przykładem. Moim zdaniem, to też przykład, jak szum w mediach społecznościowych może pomóc zainteresować tematem oficjalne media. Media społecznościowe są dla dziennikarzy mediów oficjalnych źródłem informacji o trendach, i jeśli coś jest ważne w mediach społecznościowych, to często dlatego zwraca uwagę mediów tradycyjnych. 

Ciekawa jestem, jak tego rodzaju działania wpływają na wizerunek marki. Przykład pokazuje miary zasięgu i zaangażowania, czyli to, co może zmierzyć agencja odpowiadająca za komunikację w social media. Zadaję sobie pytanie, co dzieje się dalej? Czy dzięki takim akcjom marka jest oceniana lepiej, czy ma lepszy wizerunek, czy jest on bardziej „ludzki”? Przypuszczam, że co jakiś czas marka musiałaby się angażować w podobne działania, aby efekt był bardziej trwały, czy też podobne wartości podkreślać w całej komunikacji marketingowej. No i pytanie, co z biznesem, czyli sprzedażą telefonów? Czy tego rodzaju działania mają na nią doraźny wpływ?