Digital Research for Marketing – kilka spostrzeżeń

W ubiegłą środę, 26 marca, byłam na konferencji Digital Resarch for Marketing. Powiem Wam, że trudno uważa się na prezentacjach, które już się wcześniej oglądało i wie się, co na nich jest – efekt zaskoczenia nie jest już taki duży. Tak, większość prezentacji, jako przedstawicielka rady programowej obejrzałam, a w powstaniu naszej prezentacji firmowej maczałam palce. Dlatego tylko kilka króciutkich obserwacji.

Konferencja DR4M miała przede wszystkim charakter narzędziowy. Przedstawiciele firm świadczących usługi dla marketingu prezentowali różne dane pochodzące z oferowanych przez nich narzędzi, aby w ten sposób unaocznić słuchaczom praktyczne zastosowania. Zresztą, taka była idea: zostawić narzędzia i inspiracje dla marketerów, zrezygnować z ogólnych badań społecznych. Być może trzeba by było jeszcze pójść tropem wielkości firm i podzielić bloki pod kątem prezentacji narzędzi dla firm określonej wielkości, ale to już taka luźna dygresja. W każdym razie sama wynotowałam sobie parę pytań i zastosowań dotyczących Google Analytics, aby sprawdzić, co dzieje się na stronach internetowych, którymi się opiekuję.

Ciekawy był panel dotyczący Big Data, prowadzony przez Krzyśka Sobieszka, z prof. Piotrem Płoszajskim i przedstawicielami biznesu. Profesor podał definicję Big Data – jako przetwarzania danych z wielu różnorodnych typów źródeł, powiedział też, że odwraca ono dotychczasowy sposób zbierania i przetwarzania danych. Dawniej trzeba było precyzyjnie określać, co będziemy zbierać i zbierać to, obecnie możemy zbierać dane i dopiero potem stawiać im pytania. Paneliści zwracali też uwagę, że same dane to nie wszystko, potrzebny jest jeszcze analityk, który wyciągnie wnioski, ale też jego szef, który nie będzie upierał się przy swojej interpretacji.

Prezentacja, o której chcę napisać więcej, uzupełnia temat Lidla w mediach społecznościowych. Wygłosił ją Bartek Osiński z GfK, który zaprezentował projekt badawczy przeprowadzony na bazie wyników Media Efficiency Panel dla serwisu kuchnialidla.pl. Okazuje się, że Lidlowi budowa tej społeczności się zwyczajnie opłaciła. Użytkownik kuchnialidla.pl bowiem częściej niż „przeciętni” klienci Lidla, kupują w tym sklepie i wydają w skali miesiąca średnio 36% więcej. Firma notuje w ten sposób 132 mln PLN dodatkowej sprzedaży. Osoby te są przeważnie kobietami, mają średnie lub wyższe wykształcenie, mieszkają w większych miastach, prowadzą 1-2 osobowe gospodarstwa (czyli single i pary nie mające dzieci) i mają czas na kulinarne eksperymenty.

Na koniec jeszcze info o naszej firmie. W imieniu Newspoint na DR4M wystąpił nasz prezes, Robert Stalmach, który z Tomkiem Baranem z OBP Ariadna pokazał, jak konsumencki bojkot w Reserved przełożył się na wizerunek marki. To już drugi taki przypadek, po Sokołowie, który prezentowaliśmy tutaj, kiedy widać, że wizerunek marki jest czymś bardziej stabilnym niż szybko zmieniające się poglądy internautów. Kryzysy w mediach społecznościowych nie są takie straszne, jak się powszechnie sądzi, i o ile nie dotykają ludzkiego życia czy zdrowia, to na markę nie będą miały aż tak dużego wpływu. Zobaczcie zresztą w raporcie.


Anna Miotk
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.