Jak korzystamy z Facebooka – badanie K2 Internet

Facebookowicze traktują marki prawie jak znajomych i najwięcej uwagi poświęcają filmikom.

Takie wnioski między innymi płyną  z badania na temat korzystania z Facebooka przeprowadzonego przez K2 Internet, którego wyniki ogłoszono pod koniec ubiegłego tygodnia. Badanie zostało przeprowadzone za pomocą eyetrackingu – specjalne urządzenia (okulografy) wmontowane w ekrany monitorów rejestrowały ścieżki wzroku uczestników badania. Do badania wybrano 30 osób, korzystających z Facebooka częściej niż przeciętna. Mieli oni za zadanie oglądać swoje tablice aktualności oraz 4 wskazane przez badaczy fanpages (Lady Gaga, Centrum Nauki Kopernik, IKEA, Sprite Musi być Głośno Kiedy Jest Impreza). Badacze szukali odpowiedzi na takie pytania, jak:

  • Czy użytkownicy dokładnie czytają wszystkie aktualności na swojej tablicy, czy tylko pobieżnie skanują w poszukiwaniu najciekawszych treści?
  • Czy są różnice w przeglądaniu wpisów znajomych a obserwowanych fan pages (w szczególności marek)?
  • Czy wpisy z video i linkami są atrakcyjniejsze niż wpisy czysto tekstowe?

Oto wnioski z raportu:

  • Wpisom znajomych użytkownicy poświęcają trochę więcej czasu (31% czasu do 25% dla marek), jednak posty marek są równie angażujące jak posty znajomych – klikamy w nie tak samo często. Co 3 kliknięcie przypada na post marki.
  • Najbardziej angażujące okazały się wpisy zawierające w sobie zdjęcia i video, dostając w sumie 56% kliknięć. Zaskakująco rzadko klikane były posty z linkami (tylko 15%).
  • Wysokie zdjęcie profilowe z wyrazistą twarzą przyciąga wzrok jako pierwszy element na stronie
  • Sporo statusów czysto tekstowych zdecydowanie mniej przyciąga uwagę użytkowników niż zdjęcia.
  • Posty ze zdjęciami i video zajmują 58% czasu przeglądania tablicy i skłaniają do 85% kliknięć.
  • Użytkownicy przeglądają tablicę najczęściej w takiej kolejności: Powiadomienia > Tablica > Wydarzenia > Lewe menu > Sponsorowane lub zaproszenia.
  • W przypadku przeglądania fanpage, poza tablicą obszarami najmocniej przyciągającymi uwagę użytkowników są zakładki i zdjęcie profilu.

K2 Internet sformułowało też przepis na skuteczny fanpage:

  • Daj się polubić – skoro wpisy marek są traktowane niemal tak samo, jak wpisy znajomych.
  • Zacznij od pomysłu – fanpage to nie miejsce na notki prasowe, tutaj trzeba mieć koncepcję.
  • Popisz się czymś więcej – dodawaj do postów zdjęcia i wideo.
  • Dbaj o formę – skoro użytkownicy czytają tylko kilka pierwszych słów wpisu, wpisy muszą być odpowiednio skonstruowane.
  • Co kto lubi – użytkownicy patrzą na to co lubią ich znajomi, więc warto umieszczać odsyłacze do Facebooka (przyciski like) na swoich stronach internetowych.
  • Jak Cię widzą, tak Cię lubią – stwórz dedykowane zdjęcie profilowe i zmieniaj je co jakiś czas.
  • Fan page na zakładkę – warto tworzyć zakładki profilu i nadawać im nazwy, bo też są one chętnie oglądane.
  • Na lewo patrz – lewa kolumna jest częściej przeglądana niż prawa (co jest zgodne z kierunkiem czytania), dlatego tam warto umieszczać ogłoszenia, reklamy, linki i wszystko inne.
  • Nie kupuj fanów – użytkownicy sprawdzają, czy wśród fanów są ich znajomi, a puste profile obniżają wiarygodność marki.
  • Miłość od pierwszego spojrzenia – użytkownicy poświęcają na fanpage tylko 60 sekund, więc warto dobrze planować, co ma się im do powiedzenia.

Wnioski z badania K2 Internet można wykorzystać jeszcze w jednym miejscu – prowadząc badania dotyczące obecności marek na Facebooku. Otóż w świetle wyników tych badań:

  • Większą wagę mają słowa umieszczone na początku posta – co jest istotne dla analizy kontekstu, w jakim pojawia się dana marka (także w postach innych użytkowników Facebooka a nie tylko na własnym wallu – bo tak będzie kojarzona);
  • Większą wagę niż teksty czy linki mają treści wizualne udostępniane w profilu, przy czym największą wagę ma wideo, a dopiero potem zdjęcie – dobrze widoczny profil to profil z dużą liczba wpisów zawierających wideo i zdjęcia;
  • Bardziej widoczne są profile marek z wyrazistymi zdjęciami i rozbudowanymi, ciekawie opisanymi zakładkami;
  • Bardziej wiarygodny będzie profil z małą liczbą ale rzeczywistych fanów, niż profil z dużą liczbą „kupionych” pustych profili fanów.

A Wy, jakie inne przesłanki, jeszcze widzicie? Które informacje z raportu mogą być jeszcze istotne przy takich badaniach?

Poniżej (pod obrazkiem) kryje się link do pełnej wersji raportu: