Porozumienie Badaczy Mediów – relacja z konferencji

W jednej z poprzednich notek, dotyczących badania audytorium mediowego, obiecałam Wam napisać, jak do tego doszło, że twórcy badań audytorium mediowego utworzyli Porozumienie Badaczy Mediów. Obiecałam. Niestety przeziębienie pokrzyżowało mi plany na cały tydzień. 

Przedstawiciele firm badających audytoria mediowe w Polsce znają się od dość dawna i regularnie spotykają się podczas różnych wydarzeń branżowych. Podczas dyskusji okazywało się, że wszyscy borykają się z podobnymi problemami – tłumaczeniem nie-badaczom dlaczego tak ważne są dokładne opisy wyników badań czy precyzyjne używanie definicji stosowanych w danym badaniu. Okazało się również, że liczni badacze audytoriów mediowych prowadzą zajęcia na uczelniach, gdzie często zdarza się, że opowiadają nie tylko o swoim standardzie, ale o wszystkich badaniach audytoriów mediowych. Tak narodziła się potrzeba współpracy – wzajemnego dzielenia się wiedzą i edukowania innych użytkowników badań audytoriów mediowych.

Tak we wrześniu 2015 w Warszawie narodziło się Porozumienie Badaczy Mediów. Inicjatywę utworzyły organizacje odpowiadające za standardy pomiaru mediów na polskim rynku: prasy (Polskie Badania Czytelnictwa), telewizji (Nielsen), radia (Komitet Badań Radiowych), internetu (Polskie Badania Internetu). Jak mówią oficjalne dokumenty organizacji, Misją Porozumienia Badaczy Mediów jest dbanie o budowanie wartości i wiarygodności badań mediów, promowanie badań będących standardami na rynku (akceptowanymi przez większość graczy: właścicieli mediów, agencje mediowe i reklamodawców) oraz promowanie dobrych praktyk badawczych i standardów jakości w realizacji badań.

Pierwszym działaniem podjętym przez Porozumienie Badaczy Mediów była konferencja zorganizowana w poniedziałek, 16 listopada, w Warszawie-Wesołej. Jako przedstawicielka PBI, firmy specjalizującej się w badaniu widowni internetowej, brałam udział w tej konferencji. Jej główną częścią była prezentacja wszystkich badań. Jak dla mnie, było to wartościowe źródło informacji – nawet podczas intensywnych prac Porozumienia Badaczy Mediów trudno było o chwilę wyciszenia potrzebną na dobre przyswojenie wiedzy zawartych we wszystkich prezentacjach. Na konferencji mieliśmy ku temu dobrą okazję.

Porozumienie Badaczy Mediów gościło takich prelegentów, jak:

  • Waldemar Izdebski, PBC – który opowiadał o rynku badań prasy i podzielił się ciekawą informacją, że choć nakłady tytułów prasowych zmniejszają się, to jej czytelnicy są bardziej zaangażowani i zainteresowani zakupami;
  • Krzysztof Głowiński z Komitetu Badań Radiowych – przedstawił badania radiowe;
  • Krzysztof Guzowski z Nielsen Audience Measurement – opowiedział  o pomiarze telewizyjnym;
  • Andrzej Garapich z Polskich Badań Internetu – przedstawił założenia nowego standardu, który zacznie być realizowany  w 2016 roku
  • Paweł Tyszkiewicz z Instytutu Badań Outdooru i Marcin Grabowskich z AMS SA – którzy opowiedzieli o powstającym standardzie pomiaru outdooru;
  • Marcin Gerc z Kantar Media – który przedstawił badania reklamy. Poza standardowymi badaniami, Kantar Media ma również archiwum treści reklamowych, które może udostępniać na potrzeby badań naukowych nad zawartością reklamy.

Wszystkie prezentacje można obejrzeć na Porozumienie Badaczy Mediów – strona www. Podczas konferencji pokazaliśmy również propozycję Kodeksu Dobrych Praktyk w zakresie wykorzystywania badań audytoriów mediowych. Zawiera ona wskazówki dotyczące prezentowania wyników badań.

Porozumienie Badaczy Mediów gościło również głównych mówców.  Spotkanie otworzył wykład antropologa prof. Bogusława Pawłowskiego „Adaptacja czy niedostosowanie. Meandry ludzkiej psychiki w ujęciu medycyny ewolucyjnej”. Drugim gościem specjalnym był Paweł Gala z MEC, który zaprezentował aktualną sytuację na rynku medialno-reklamowym. Spotkanie zakończyła prezentacja Marii Zawały i Karola Gruszki, dziennikarzy „Dziennika Zachodniego” i laureatów ubiegłorocznej nagrody Digital Grand Press. Przedstawili oni nowe, atrakcyjne narzędzie dziennikarskie: interaktywny reportaż.